Tu przeczytasz o następujących zmianach w prawie:
- Zmiany w Polskim ładzie – kto skorzysta?
- Zmiany w opłatach za badania techniczne samochodów.
- Każde zwolnienie lekarskie objęte kontrolą ZUS.
- Od września praca zdalna w kodeksie pracy.
- Aplikacja mObywatel wprowadza nowe usługi dla użytkowników dokumentu Diia.pl.
- Kiedy następuje przedawnienie punktów karnych dla kierowców.
- Komu przysługuje dofinansowanie do odbiornika cyfrowego DVB-T2.
Zmiany w Polskim ładzie – kto skorzysta?
Zmiany w Polskim Ładzie mają wejść w życie od lipca. W ocenie Instytutu Emerytalnego większość zaproponowanych zmian będzie korzystna dla podatników, i to nie tylko tych najmniej zarabiających. Jednak z wyliczeniem konkretnych korzyści warto poczekać, aż ustawa zostanie przegłosowana i podpisana przez prezydenta.
– Na nowym Polskim Ładzie zyskują przede wszystkim te osoby, które zarabiają w klasie średniej, czyli to 5–8 tys. zł, a także osoby z nawet dwucyfrowym wynagrodzeniem – mówi Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego. – W przeciwieństwie do tego Polskiego Ładu, który wchodził w życie od stycznia, gdzie zyskiwały przede wszystkim osoby z płacą minimalną, 3–5 tys. zł, tutaj ewidentnie jest to skierowane do tych osób, które zarabiają trochę lepiej. Ta górna granica jest postawiona na wysokości około 16–17 tys. zł, te osoby jeszcze zyskują na zmianach podatkowych, natomiast osoby, które zarabiają już powyżej 18–20 tys. zł, będą na Polskim Ładzie nadal traciły, także dla nich tych korzystnych rozwiązań tutaj nie będzie.
Po szybkim wprowadzeniu Polskiego Ładu na początku 2022 roku i jego pierwszej nowelizacji już miesiąc później rząd zaproponował kolejną nowelę. Po konsultacjach społecznych, pierwszym czytaniu na posiedzeniu plenarnym niższej izby parlamentu, została ona skierowana do Komisji Finansów Publicznych.
Do najważniejszych zmian, które ta mająca wejść w życie już 1 lipca nowelizacja wprowadza, należą likwidacja ulgi dla klasy średniej (wprowadzonej w pierwszej wersji Polskiego Ładu pół roku wcześniej) oraz obniżenie podatku PIT dla osób uzyskujących dochody poniżej 120 tys. zł rocznie z 17 proc. do 12 proc. Skorzystają z niej nie tylko zatrudnieni na etacie, ale także zleceniobiorcy czy emeryci. Kwota wolna od podatku pozostanie na podwyższonym w styczniu poziomie 30 tys. zł.
Zmiany odczują też przedsiębiorcy. Według dotychczas zaprojektowanych pomysłów rozliczający się podatkiem liniowym będą mogli zaliczyć kwoty zapłaconej składki zdrowotnej do kosztów prowadzenia działalności. Podstawa opodatkowania zostanie obniżona o wysokość zapłaconych składek zdrowotnych, maksymalnie jednak do kwoty 8700 zł rocznie. Z kolei „ryczałtowcy” będą mogli obniżyć stanowiący podstawę opodatkowania przychód o połowę kwoty zapłaconych składek zdrowotnych. W całym roku mogą na zmianie zaoszczędzić między 60 a 1028 zł.
Z kolei rozliczający się na karcie podatkowej będą mogli pomniejszyć podstawę opodatkowania o 19 proc. wysokości kwoty zapłaconych składek zdrowotnych. Nie jest jednak powiedziane, że te kwoty są ostateczne.
– Czekając jeszcze na finalny projekt i na finalną ustawę, która będzie wchodziła w życie 1 lipca, wstrzymałbym się z prezentowanymi na dzisiaj wartościami, ponieważ jeszcze jakieś modyfikacje po konsultacjach społecznych i również na etapie prac legislacyjnych w Sejmie, w Senacie mogą zostać wprowadzone, natomiast niewątpliwie są to zmiany w pewien sposób korzystne dla przedsiębiorców – ocenia przedstawiciel Instytutu Emerytalnego.
Według planów ma także nastąpić powrót rozliczenia się z fiskusem dla samotnych rodziców wychowujących dziecko. W wersji Nowego Ładu funkcjonującej od 1 stycznia 2022 roku w to miejsce przewidziana była ulga w wysokości 1500 zł dla samotnych rodziców. Według nowej propozycji nowelizacji znów rozliczyć się z dzieckiem będą mogli panny i kawalerowie, wdowcy, rozwodnicy, małżonkowie w separacji oraz osoby, których małżonek jest pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności. Wspólne rozliczenie PIT z dzieckiem jest możliwe już za rok podatkowy 2022 i zwiększony zostaje limit przychodów dziecka z 3089 zł na 16061,28 zł – co stanowi dwunastokrotność renty socjalnej.
– Jeżeli chodzi o zmiany w zerowym Picie, mogą się pojawić dobre rozwiązania dla rodzica, rodziców z co najmniej czwórką dzieci. Te dzieci pełnoletnie będą mogły więcej zarabiać, tak że to jest korzyść już nie około 3 tys. zł, tylko ponad 16 tys. zł w skali roku, ci rodzice nie będą tracili swojej ulgi, zerowego PIT-u w momencie, kiedy takie dziecko będzie zarabiało – tłumaczy Oskar Sobolewski. – A druga korzystna zmiana to zmiany dla rodziców samotnie wychowujących dzieci, wraca mechanizm znany jeszcze z roku 2021, czyli wspólne rozliczanie się rodzica samotnie wychowującego dziecko zamiast tego wprowadzonego od stycznia mechanizmu ryczałtowego 1,5 tys. zł ulgi podatkowej. To jest zmiana niewątpliwie korzystna z perspektywy zmian podatkowych.
Źródło: https://inforfk.pl/aktualnosci/8415245,Kto-skorzysta-na-zmianach-w-Polskim-Ladzie.html
Zmiany w opłatach za badania techniczne samochodów
Sytuacja ekonomiczna przedsiębiorców, którzy prowadzą stacje kontroli pojazdów staje się coraz bardziej dramatyczna. Od prawie 18 lat nie była zmieniana urzędowa opłata za badania techniczne pojazdów.
Konfederacja Lewiatan i Związek Pracodawców SKP apelują do ministra infrastruktury o pilną waloryzację tych opłat, ponieważ zagrożone jest funkcjonowanie blisko 6 tysięcy firm.
Opłata za badania techniczne samochodów nie była zmieniana od blisko osiemnastu lat i wynosi w przypadku samochodu osobowego 98 złotych. W tym czasie płaca minimalna wzrosła prawie o 270%, składka na ZUS o ponad 120%. Znacznie wzrosły też koszty mediów (gaz, prąd, ścieki), podatków lokalnych, opłat administracyjnych i koszty serwisu urządzeń oraz wyposażenia SKP.
Realna wartość opłaty za badanie techniczne samochodu osobowego, po uwzględnieniu inflacji, wynosi obecnie nie 98 zł (w tym 23% VAT), a 15,97 zł brutto. Po odprowadzeniu podatku VAT do budżetu państwa dla stacji kontroli pojazdów pozostaje na pokrycie pozostałych kosztów działalności 12,3 zł netto od jednego badania technicznego samochodu osobowego.
– Przedsiębiorcy borykają się z drastycznymi podwyżkami kosztów działalności (media energetyczne, koszty pracownicze, podatki i opłaty lokalne oraz koszty funkcjonowania zaplecza technicznego) przy jednocześnie sztywnym, urzędowym poziomie cen świadczonych usług. Wiele stacji kontroli pojazdów od ponad roku balansuje na granicy egzystencji, część zmienia właściciela i zamienia się w centra handlowe, a niektóre są po prostu zamykane. Wysoka inflacja i brak waloryzacji urzędowych opłat za badania techniczne pojazdów spowodowały, że dziś realna wartość badania technicznego spadła o ponad 80%, co stawia pod znakiem zapytania sens dalszego prowadzenia tego typu działalności gospodarczej – mówi Kazimierz Zbylut, prezes Związku Pracodawców SKP.
Źródło: https://inforfk.pl/aktualnosci/8413511,Czas-na-zmiane-oplat-za-badania-techniczne-samochodow.html/
Każde zwolnienie lekarskie objęte kontrolą ZUS
Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie kwestionuje możliwości wystawiania zaświadczeń lekarskich udzielonych za pośrednictwem teleporad. Kontrolą może zostać objęte każde zwolnienie lekarskie – zaznacza ZUS.
W mediach pojawiły się w ostatnich dniach doniesienia, że ZUS intensywnie kontroluje zwolnienia lekarskie wystawiane w ramach teleporad.
Dziennikarze pytali o to ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
„Wychodzimy od pewnych złożeń, które mówią o racjonalności tego rozwiązania, jakim była teleporada i przyznanie w jej ramach zwolnienia. Zawsze traktowaliśmy jako pewnego rodzaju pakiet te e-rozwiązania” – wskazał Niedzielski
Rzecznik ZUS Paweł Żebrowski przekazał, że „ZUS nie kwestionuje możliwości wystawiania zaświadczeń lekarskich w ramach świadczeń zdrowotnych udzielonych za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności, czyli teleporad”.
„Zasady dotyczące udzielania świadczeń zdrowotnych – bez względu na formę ich udzielenia – są takie same” – powiedział.
„Na zaświadczeniu lekarskim nie ma informacji, czy zostało ono wystawione przez lekarza w ramach teleporady” – podkreślił Żebrowski.
Przypominał, że nawet w czasie pandemii COVID-19 ZUS nie był zwolniony z kontrolowania zwolnień lekarskich.
„Kontrolą może zostać objęte każde zwolnienie lekarskie, w tym zwolnienie wystawione w ramach świadczeń zdrowotnych udzielonych za pośrednictwem systemów teleinformatycznych” – wskazał Żebrowski.
„W przypadku świadczeń zdrowotnych udzielonych za pośrednictwem teleporad lekarz zobowiązany jest przeprowadzić dokładny wywiad na temat aktualnego problemu zdrowotnego. Musi uwzględnić to, że działa bez możliwości wykonania bezpośredniego badania, więc wywiad musi być przeprowadzony w bardziej wnikliwy sposób. Dodatkowo udzielone świadczenie zdrowotne lekarz zobowiązany jest udokumentować w indywidualnej dokumentacji medycznej pacjenta” – wyjaśnił rzecznik.
Zwrócił uwagę, że wprowadzenie elektronicznych zwolnień lekarskich (e-ZLA) dało lepsze narzędzia ZUS, aby kontrolować zaświadczenia.
„Zakład na bieżąco może monitorować m.in. liczbę wystawianych e-ZLA. To nowoczesne narzędzie pozwala także oszacować ryzyko nadużyć” – podkreślił rzecznik.
„Stwierdziliśmy przypadki, w których lekarze dziennie wystawiali np. ponad 200 zaświadczeń lekarskich w kilku różnych podmiotach leczniczych. Ustaliliśmy, że w ciągu jednej minuty zostały wystawione zaświadczenia lekarskie trzem różnym pacjentom” – powiedział rzecznik ZUS.
Zgodnie z przepisami ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tzw. ustawa zasiłkowa) każde zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy może zostać objęte kontrolą w zakresie prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy oraz wystawiania zaświadczeń lekarskich. Kontrolę we wskazanym zakresie realizuje lekarz orzecznik ZUS. Decyzję o sposobie przeprowadzenia kontroli lekarz orzecznik ZUS podejmuje indywidualnie w każdej sprawie.
W ramach kontroli lekarz orzecznik może m.in. wystąpić do lekarza wystawiającego zaświadczenie lekarskie o udzielenie wyjaśnień i informacji.
W razie wykrycia rażących nadużyć ZUS jest zobowiązany poinformować o tym odpowiednie organy ścigania.
Od września praca zdalna w kodeksie pracy
Liczymy, że przepisy regulujące wykonywanie pracy zdalnej wejdą w życie na początku września – powiedział wiceminister rodziny Stanisław Szwed. Według projektu pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej m.in. rodzicom, którzy wychowują dziecko do 4. roku życia.
Wprowadzenie pracy zdalnej było jednym z działań podjętych w czasie pandemii koronawirusa. Praca zdalna obowiązuje obecnie na zasadach opartych o tzw. ustawę covidową i o przejściu na tę formę pracy decyduje pracodawca.
Resort rodziny i polityki społecznej pracuje nad wpisaniem pracy zdalnej do Kodeksu pracy.
„Projekt jest przed Stałym Komitetem Rady Ministrów. W konsultacjach dosyć zasadnicze uwagi zgłosiło Ministerstwo Edukacji i Nauki i Ministerstwo Sprawiedliwości. Cały czas pracujemy nad tym rozwiązaniem” – poinformował wiceminister Szwed.
Dodał, że nowe przepisy mają zacząć obowiązywać 3 miesiące po zniesieniu stanu epidemii w Polsce. „Liczymy, że na początku września ustawa wejdzie w życie” – powiedział wiceszef MRiPS.
Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że stan epidemii w Polsce zostanie zniesiony w połowie maja. Pozostanie za to stan zagrożenia epidemicznego.
Rozwiązania dotyczące pracy zdalnej mają zastąpić obecne przepisy o telepracy.
Jak mówiła w połowie lutego minister Marlena Maląg, zasady pracy zdalnej mają być określone w porozumieniu zawartym ze związkami zawodowymi, a jeżeli u danego pracodawcy nie działają zakładowe organizacje związkowe – w wewnętrznym regulaminie zakładu pracy, po konsultacji z przedstawicielami pracowników.
W Kodeksie pracy ma znaleźć się rozwiązanie zakładające, że pracownik musi wskazać pracodawcy miejsce, w którym będzie wykonywał pracę zdalną.
Pracodawca będzie zobowiązany pokryć koszty wykonywania pracy zdalnej w miejscu zamieszkania lub innym miejscu wskazanym przez pracownika. „To koszty związane z serwisem, eksploatacją i konserwacją narzędzi pracy, w tym urządzeń technicznych, niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej, koszty energii elektrycznej oraz niezbędnych usług telekomunikacyjnych. To wszystko będzie uregulowane w regulaminie wewnętrznym, który będzie obowiązywał w danym zakładzie pracy” – wyjaśniała minister.
Pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej m.in. rodzicom, którzy wychowują dziecko do 4. roku życia, rodzicom, którzy opiekują się osobą z niepełnosprawnością, czy też kobietom w ciąży.
Źródło: https://inforfk.pl/aktualnosci/8412810,Praca-zdalna-w-Kodeksie-pracy-od-wrzesnia.html/
Aplikacja mObywatel wprowadza nowe usługi dla użytkowników dokumentu Diia.pl
Z cyfrowego portfela na dokumenty – aplikacji mObywatel i dokumentu Diia.pl korzysta już ponad 31 tys. obywateli Ukrainy przebywających w Polsce. Sama aplikacja oraz dokument Diia.pl (Дія пл) pozwala w prosty sposób potwierdzić tożsamość tak samo skutecznie jak dowód osobisty lub paszport. Najnowsza wersja mObywatela wprowadza dodatkowe usługi dla użytkowników dokumentu Diia.pl w tym dostęp do e-recept oraz Unijnego Certyfikatu COVID.
Kto może skorzystać z aplikacji mObywatel i dokumentu Diia.pl (Дія пл)?
Każda osoba, która: jest pełnoletnia, ma ukraińskie obywatelstwo, przekroczyła granicę polsko-ukraińską po 24 lutego 2022 roku, ma nadany numer PESEL, ma aktywny Profil Zaufany.
Jak aktywować aplikację?
- w urzędzie, w którym otrzymasz numer PESEL, poproś o aktywowanie Profilu Zaufanego,
- ściągnij na telefon i następnie uruchom aplikację mObywatel,
- zapoznaj się z regulaminem i polityką prywatności aplikacji,
- aktywuj mObywatela korzystając z loginu i hasła wydanego dla Profilu Zaufanego.
Nowe usługi dla użytkowników dokumentu Diia.pl:
E-RECEPTA
Za pomocą aplikacji mObywatel można zrealizować wystawiona receptę. Wystarczy podczas wizyty w aptece okazać kod QR na ekranie swojego telefonu. Nie trzeba podawać numeru PESEL i kodu dostępu.
Należy jednak pamiętać, że e-receptę można zrealizować również na podstawie wydruku od lekarza lub podając numer PESEL i kod odbioru (otrzymany bezpośrednio od lekarza lub mailem / SMS-em).
Jak dodać usługę e-recepta do mObywatela
Upewnij się, że możesz korzystać z dokumentu Diia.pl w ramach aplikacji mObywatel. Następnie zaktualizuj aplikację do wersji 2.4.6 (594) – dla smartfonów z systemem operacyjnym iOS lub 3.1.6 (18.128) dla smartfonów z systemem operacyjnym Android.
Po uruchomieniu zaktualizowanej aplikacji uzyskasz dostęp do usługi e-recepta.
Unijny Certyfikat COVID
Unijny Certyfikat COVID ma ułatwić swobodne podróżowanie pomiędzy krajami Unii Europejskiej. To elektroniczny dowód na to, że dana osoba:
- przebyła chorobę COVID-19,
- posiada negatywny wynik testu COVID-19,
- została zaszczepiona przeciwko COVID-19.
Dodatkowo korzystając z UCC w ramach mObywatela można potwierdzić krajowy – akceptowany wyłącznie na terenie Polski – status osoby z negatywnym testem w kierunku COVID-19.
Aby otrzymać UCC należy zaszczepić się w ramach polskiego systemu szczepień lub otrzymać wynik testu w ramach polskiego systemu zdrowia.
Jak dodać Unijny Certyfikat COVID do mObywatela?
Upewnij się, że możesz korzystać z dokumentu Diia.pl w ramach aplikacji mObywatel. Zaktualizuj aplikację do wersji 2.4.6 (594) – dla smartfonów z systemem operacyjnym iOS lub 3.1.6 (18.128) dla smartfonów z systemem operacyjnym Android. Uruchom zaktualizowaną aplikację mObywatel i wybierz „Dodaj dokument” – wskaż Unijny Certyfikat COVID.
Skąd pobrać aplikację mObywatel?
mObywatel dostępny jest w sklepach App Store i Google Play. Aplikacja działa na smartfonach z systemem Android 6.0 (wzwyż) i iOS 13.0 (wzwyż). Co ważne, aplikacja i dokument Diia.pl ( Дія пл) są dobrowolne i w pełni bezpłatne.
Kiedy następuje przedawnienie punktów karnych dla kierowców
Od 1 stycznia 2022 r. punkty przedawniają się po 2 latach, a nie jak dotychczas po roku. Zastrzeżenia budzi jednak nie sama długość terminu przedawnienia, lecz zróżnicowanie początku jego biegu – w przypadku mandatów kredytowych oraz grzywien wymierzanych orzeczeniem sądu. Z punktu widzenia zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa i porządku w ruchu drogowym, MSWiA nie dostrzega potrzeby zmiany przepisów – informuje resort. Zastrzega przy tym, że do czasu wdrożenia odpowiednich rozwiązań technicznych – nowych przepisów określających m.in. termin usunięcia punktów karnych z centralnej ewidencji kierowców nie stosuje się. .Termin wdrożenia rozwiązań technicznych ogłosi minister właściwy do spraw informatyzacji. W konsekwencji ustawodawca wstrzymał wejście w życie tej regulacji.
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek prosi ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka o rozważenie ujednolicenia początku biegu przedawnienia punktów karnych, niezależnie od formy mandatu lub orzeczenia.
Zmiana taka przyczyni się do pełniejszej realizacji zasady równości obywateli wobec prawa, wynikającej z art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Do BRPO wpływają wnioski obywateli związane z nowelizacją ustawy o kierujących pojazdami, dokonaną ustawą z 2 grudnia 2021 r., która zaczęła obowiązywać 1 stycznia 2022 r.
System punktów karnych
Są one przyznawane kierującym pojazdami za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Dotychczas przedawniały się one po roku od uprawomocnienia się rozstrzygnięcia, które było podstawą ich przyznania. Nowelizacja zmieniła ten system, a zarazem go skomplikowała.
Zgodnie z art. 98 ust. 1 u.k.p. punkty karne przyznawane są wskutek wymierzenia mandatu lub wydania prawomocnego orzeczenia sądu. Kara za naruszenie przepisów ruchu drogowego będzie co do zasady wymierzona w postępowaniu mandatowym lub w zwyczajnym (sądowym) postępowaniu w sprawach o wykroczenia.
Są trzy rodzaje mandatów karnych:
- gotówkowy (zasadniczo stosowany wobec cudzoziemców spoza UE, uiszczany w gotówce funkcjonariuszowi nakładającemu mandat),
- kredytowy (wręczany sprawcy, z 7-dniowym terminem zapłaty),
- zaoczny (wystawiany w przypadku braku fizycznej obecności ukaranego, z 14-dniowym terminem zapłaty).
Mandat gotówkowy lub kredytowy można zapłacić kartą bezpośrednio funkcjonariuszowi. W przypadku nałożenia grzywny przez sąd ukarany ma 30 dni na jej uiszczenie.
A różne rodzaje mandatów stają się prawomocne w różnych terminach. Mandat gotówkowy – z chwilą uiszczenia grzywny funkcjonariuszowi, który ją nałożył. Kredytowy – z chwilą pokwitowania jego odbioru przez ukaranego. Zaoczny – z chwilą uiszczenia uprawnionemu organowi grzywny w 14-dniowym terminie; w razie jej nieuiszczenia do sądu kierowany jest wniosek o ukaranie w zwyczajnym trybie wykroczeniowym. Grzywna sądu staje się prawomocna wobec nieodwołania się od wyroku I instancji lub po wyroku II instancji.
Co zmieniono w biegu przedawnienia
Od 1 stycznia 2022 r. punkty przedawniają się po 2 latach, a nie jak dotychczas po roku. Nie jednak sama długość terminu przedawnienia budzi zastrzeżenia, lecz zróżnicowanie początku jego biegu.
Do 31 grudnia 2021 r. bieg tego terminu zaczynał się jednolicie –w momencie uprawomocnienia się rozstrzygnięcia stwierdzającego naruszenie przepisów ruchu – niezależnie od tego, czy nastąpiło to w postępowaniu mandatowym, czy też zwyczajnym postępowaniu wykroczeniowym.
Teraz bieg terminu rozpoczyna się w różnych momentach, w zależności od rodzaju rozstrzygnięcia:
- od daty uprawomocnienia się orzeczenia, pod warunkiem, że grzywna została opłacona – w przypadku mandatu gotówkowego lub kredytowego opłaconego kartą (art. 98 § 3a k.p.s.w.) oraz w przypadku mandatu zaocznego opłaconego w terminie;
- od daty wpłacenia grzywny – w przypadkach pozostałych, a więc w przypadku mandatu gotówkowego opłaconego gotówką, mandatu kredytowego zapłaconego w terminie (inaczej niż kartą) oraz w przypadku grzywny wymierzonej orzeczeniem sądu.
A mandaty gotówkowe i zaoczne stają się prawomocne w momencie uiszczenia grzywny. W ich przypadku nie ma zatem w praktyce różnicy, czy formalnym początkiem biegu terminu będzie wpłacenie grzywny, czy uprawomocnienie mandatu, gdyż będzie to ten sam moment. Do zróżnicowania sytuacji osób ukaranych dochodzi jednak w przypadku mandatów kredytowych i grzywien wymierzonych orzeczeniem sądu.
Ocena RPO
Sytuacja osoby ukaranej mandatem kredytowym będzie zróżnicowana w zależności od tego, czy zapłaci ona grzywnę bezpośrednio funkcjonariuszowi przy pomocy karty, czy też później. W pierwszym przypadku bieg przedawnienia punktów rozpocznie się od razu, w drugim – dopiero w momencie zapłaty grzywny.
W praktyce różnica ta będzie co prawda niewielka (termin na zapłatę mandatu kredytowego to 7 dni), ale potencjalnie może wpływać na sytuację prawną ukaranego, gdyby dopuścił się on kolejnego naruszenia przepisów ruchu drogowego po dwóch latach od wcześniejszego naruszenia, ale przed upływem tych dodatkowych kilku dni.
Mimo niewielkiego praktycznego wpływu na sytuację ukaranego, trudno jednak znaleźć przekonujące argumenty za utrzymywaniem takiego systemu. W przypadku wpłacenia grzywny w terminie, okres potrzebny dla przedawnienia punktów mógłby przecież biec retroaktywnie od dnia uprawomocnienia mandatu.
Problem ten widać jeszcze jaskrawiej na tle sytuacji wymierzenia grzywny za naruszenie przepisów ruchu drogowego orzeczeniem sądu, co zasadniczo będzie miało miejsce w przypadku odmowy przyjęcia mandatu. Jeśli sprawca zostanie przez sąd ukarany grzywną, bieg terminu przedawnienia punktów rozpocznie się dopiero w momencie jej zapłacenia (ukarany grzywną przez sąd ma 30 dni na jej zapłacenie ). W przypadku uiszczenia grzywny pod koniec tego terminu (czy też nawet ostatniego dnia), do czego obywatel ma pełne prawo, różnica w rozpoczęciu biegu terminu przedawnienia względem stanu uprzedniego wyniesie niemalże miesiąc. Okres taki, w szczególności w kontekście całości terminu przedawnienia, który wynosi obecnie 24 miesiące, nie może zostać uznany za pozbawiony znaczenia.
Uzasadnienie wprowadzonej zmiany uznać należy za nieprzekonujące. Stwierdza bowiem, że ma to skłaniać ukaranego do szybkiego wpłacenia grzywny. Nie powinno jednak ujść uwadze, że w razie nieuiszczenia grzywny wymierzonej mandatem w terminie, podlega ona egzekucji. W przypadku grzywny wymierzonej orzeczeniem sądu zastosowanie znajdą z kolei przepisy Kodeksu karnego wykonawczego.
Organy państwa dysponują zatem wystarczającymi środkami, aby wyegzekwować nałożoną grzywnę, niezależnie od trybu jej nałożenia.
Jeśli jednak ustawa przewiduje pewien termin na zapłacenie grzywny, nie można przypisywać negatywnych konsekwencji obywatelowi, który z tego terminu korzysta, chociażby wymaganej czynności miał dokonać ostatniego dnia terminu. Stąd też przedłużanie okresu przedawnienia poprzez oddalanie w czasie początku jego biegu nie znajduje uzasadnienia.
Nie ma przesłanek, które stałyby na przeszkodzie przyjęcia, że przy zapłacie grzywny w terminie, bieg przedawnienia punktów biegłby od dnia uprawomocniania decyzji nakładającej grzywnę. Rozwiązanie takie eliminowałoby wskazane nierówności w traktowaniu obywateli.
Dla ukaranego mandatem kredytowym termin biegłby wówczas od dnia pokwitowania przyjęcia mandatu (uprawomocnienia kary), niezależnie od tego, czy zostałaby ona zapłacona od razu przy użyciu karty, czy też później, w ustawowym terminie. Podobnie, dla ukaranego grzywną przez sąd, termin przedawnienia biegłby od dnia uprawomocnienia wyroku skazującego, niezależnie od tego, którego dnia obwiniony faktycznie wpłaciłby grzywnę.
Odpowiedź resortu
Resort infrastruktury na podstawie informacji uzyskanych z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w niniejszej sprawie wskazał, co następuje:
„Zgodnie z art. 98 ust. 5 ustawy o kierujących pojazdami informacje o otrzymanej liczbie punktów zgromadzone w centralnej ewidencji kierowców usuwa się:
1. z upływem 2 lat od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia, pod warunkiem uzyskania informacji o uiszczeniu grzywny za naruszenie, o którym mowa w ust. 1, w sposób, o którym mowa w art. 98 § 3a ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U z 2021 r. poz. 457 z późn. zm.), albo w terminie, o którym mowa w art. 98 § 5 tej ustawy, o ile taka grzywna została nałożona;
2. z upływem 2 lat od daty uiszczenia grzywny za naruszenie, o którym mowa w ust. 1, w przypadkach innych niż wymienione w pkt 1, o ile taka grzywna została nałożona.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że przepis art. 98 ust. 5 ustawy o kierujących pojazdami nie wprowadza instytucji przedawnienia. Przedawnienie jest terminem używanym przez przepisy ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń (Dz. U z 2021 r. poz. 2008, ze zm.), zwanej dalej k.w., rozumianym w ten sposób, że po upływie określonego czasu nie jest możliwe ukaranie bądź wykonanie orzeczonej kary wobec sprawcy wykroczenia. Art. 45 k.w. reguluje zasady przedawnienia karalności wykroczenia (§ 1) oraz przedawnienia wykonania kary lub środka karnego (§ 3). Przepis ten zawiera ogólną zasadę, że karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok.
Termin ten liczony jest od daty popełnienia czynu. Datą popełnienia czynu jest moment, w którym sprawca działał lub zaniechał działania, do którego był obowiązany. Ustawodawca nie różnicuje terminów przedawnienia w zależności od wagi popełnionego wykroczenia, jak ma to miejsce na gruncie prawa karnego sensu stricto. Terminy przedawnienia są zatem identyczne dla wszystkich typów wykroczeń.
Z kolei z art. 45 § 3 k.w. wynika, że orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.
W powyższym kontekście, należy zauważyć, że przepis art. 98 ust. 5 uokp stanowi jedynie o usunięciu informacji, dotyczącej otrzymanej liczby punktów zgromadzonych w centralnej ewidencji kierowców.
Kwestia ewidencjonowania kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego ma inny cel niż instytucja przedawnienia wykroczenia. Ratio legis instytucji przedawnienia wyraża się w przekonaniu, że wymierzenie, czy też wykonanie kary, po upływie określonego czasu mija się z celem. Wydaje się bowiem, że ukaranie sprawcy po upływie określonego czasu negatywnie wpływa na realizację celów i funkcji kary, zarówno z punktu widzenia prewencji ogólnej, jak i szczególnej. Istota zaś instytucji usunięcia informacji z ewidencji o otrzymanej liczbie punktów polega na wyeliminowaniu z tej ewidencji informacji o zgromadzonych uprzednio punktach karnych i traktowaniu kierowcy jako osoby, której kompetencje do bezpiecznego prowadzenia pojazdu silnikowego nie będą weryfikowane w formie egzaminu państwowego.
Jednocześnie wskazać należy, że wprowadzenie mechanizmu uzależnienia biegu terminu usunięcia punktów od uiszczenia grzywny nałożonej za dane naruszenie w postępowaniu mandatowym na etapie opracowywania projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw było postulowane przez resort finansów. W uzasadnieniu projektu ustawy (druk sejmowy nr 1504) wskazywano m.in., że „System dochodzenia grzywien nałożonych mandatami karnymi powinien zapewnić szybkie i skuteczne doprowadzenie do wykonania kary przez uprawniony do tego organ państwa, a oczekiwane wychowawcze i prewencyjne oddziaływanie takich kar nie może być ograniczone wyłącznie do osób, które grzywnę uiszczają dobrowolnie”.
Podkreślano także, że taki mechanizm powinien służyć wzmocnieniu poboru grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych oraz wsparcia poprawy ściągalności w tym obszarze.
W odróżnieniu od stanowiska RPO, należy przyjąć, że przewidziany w art. 98 ust. 5 pkt 1, 1a i 2a uokp mechanizm uzależniający usunięcie punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego od informacji o uiszczeniu grzywny, dotyczy grzywien nałożonych w drodze mandatu karnego. Warto zwrócić uwagę, że w wymienionych przepisach mówi się o nałożeniu grzywny za naruszenie, co może nastąpić wyłącznie w trybie postępowania mandatowego. Sąd orzeka o karze (wymierza karę), a więc w tym przypadku okres, po którym powinno nastąpić usunięcie punktów, biegnie od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia (art. 98 ust. 5 pkt 1).
W kontekście wskazania RPO, iż ukarany nie powinien ponosić ujemnych następstw tego, że grzywnę nałożoną w drodze „standardowego” mandatu karnego kredytowanego uiścił w ustawowo określonym terminie, należy wskazać, że punkty wprowadzane do ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego nie są karą ani też środkiem karnym. Z założenia powinny one mobilizować osoby prowadzące pojazdy silnikowe do zachowania samodyscypliny w przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dopiero suma zebranych punktów, przekraczająca określony prawem limit, wpisanych do ewidencji na skutek wielu popełnionych naruszeń, oznacza potrzebę weryfikacji kompetencji kierowcy albo powoduje cofnięcie uprawnienia.
W świetle powyższych wyjaśnień, MSWiA, z punktu widzenia zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa i porządku w ruchu drogowym, nie dostrzega potrzeby zmiany art. 98 ust. 5 uokp. Należy zauważyć przy tym, że zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 9 maja 2018 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U z 2018 r. poz. 957), do czasu wdrożenia rozwiązań technicznych umożliwiających przekazywanie danych na zasadach określonych w art. 100aa-100aq ustawy – Prawo o ruchu drogowym – nie stosuje się przepisów art. 98 uokp.
W praktyce, do czasu wdrożenia stosownych modyfikacji w systemie CEK ewidencja kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego nie będzie funkcjonować na zasadach wskazanych w art. 98 uokp. Termin wdrożenia rozwiązań technicznych ogłosi minister właściwy do spraw informatyzacji w komunikacie opublikowanym z co najmniej trzymiesięcznym wyprzedzeniem w swoim dzienniku urzędowym oraz na stronie Biuletynu Informacji Publicznej. W konsekwencji ustawodawca wstrzymał wejście w życie przedmiotowej regulacji.”
Komu przysługuje dofinansowanie do odbiornika cyfrowego DVB-T2
Aby pomóc gospodarstwom domowym, których sytuacja materialna nie pozwala na samodzielne dokonanie zakupu odbiornika, rząd wprowadził program dofinansowania do zakupu odbiornika cyfrowego mający służyć wsparciem tym gospodarstwom, które znajdują się w trudnej sytuacji materialnej.
Nadużycia w sprawie dofinansowań do odbiorników cyfrowych
Składając wniosek świadczeniobiorca oświadcza m.in., że gospodarstwo domowe posiada trudną sytuację materialną. W związku z tym, nie może samodzielnie ponieść kosztów zakupu odbiornika cyfrowego. Identyfikujemy jednak nadużycia w tym zakresie, co spowodowało, że uruchomione zostały procedury zabezpieczające, a także wszczęcia postępowań karnych, które zostały skierowane do organów ścigania. Oprócz zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa, równolegle prowadzone są postępowania administracyjne w celu przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego.
Jak to wygląda w świetle prawa?
Nadużyciem w świetle przepisów prawa są m.in. zakupy drogich odbiorników cyfrowych, do których osoba zakupująca realizuje niniejsze świadczenie. Przykładowo zakup telewizora za ponad 13 000 zł i zrealizowanie świadczenia za 250 zł dla gospodarstwa domowego, które ma trudną sytuację materialną. W tym przypadku, biorąc pod uwagę składane oświadczenie we wniosku i poświadczenie nieprawdy, będą również składane wyjaśniania w toku przeprowadzanych postępowań administracyjnych, a w sytuacji stwierdzonych nieprawidłowości żądany będzie zwrot nienależnie pobranych świadczeń.
Złożono już ponad 112 tys. wniosków o dofinansowanie do zakupu telewizora (kwota dofinansowania-250 zł) i dekodera (100 zł dofinansowania). W programie bierze udział ponad 800 przedsiębiorców, a w ponad 3300 punktach sprzedaży można zrealizować świadczenie, z którego do tej pory skorzystało już ponad 71 tys. gospodarstw domowych.